Ruda Manufaktura, co sprawiło, że połączyły swoje talenty? - Sieć Przedsiębiorczych Kobiet

Ruda Manufaktura, co sprawiło, że połączyły swoje talenty?

Prowadzenie firmy rodzinnej wydaje się dla wielu osób ryzykowne, jednak przedstawiam Wam historię powstania wyjątkowego biznesu, który połączył siostry. Tak, za Rudą Manufakturą stoją dwie uzdolnione przedsiębiorcze kobiety, które łączą swoją pasję do rękodzieła. Makramy, hamaki, abażury, misie, a to dopiero początek ich kariery w świecie biznesu. Ich główne motto to "łączymy z naturą", a co sprawiło, że połączyły swoje talenty, aby budować własny biznes? Przeczytajcie wywiad z Weroniką Banaś i Dominiką Gałecką, właścicielkami Ruda Manufaktura
[:pl]sesja-blotnica-zmn-177[:]

J.B.: Skąd pomysł na biznes? Czy wspólnie myślałyście nad założeniem firmy?

Weronika: kiedy urodziła się moja córka zaczęłam robić szydełkowe maskotki, wrzuciłam kilka zdjęć do internetu i okazało się, że się podobają, a ludzie chcą je kupować. Zapaliła mi się wtedy lampka rozświetlająca ścieżkę w stronę własnego biznesu. Następnie nocą, między jednym karmieniem a drugim, urodziła się w myślach moja Ruda Manufaktura.

Dominika: dołączyłam do Ruda Manufaktura na propozycję Weroniki, bo rękodzieło zawsze leżało mi na sercu, a współpraca z siostrą dawała satysfakcję i poczucie spełnienia.

J.B.: Jakie wskazówki dałybyście kobietom, które chcą założyć własną firmę?

D i W: „Osiągnięcie sukcesu oznacza bycie innym od wszystkich”, więc po pierwsze nie porównuj się z innymi, po drugie kieruj się intuicją i sercem, po trzecie jak upadniesz, to wstań, powiedz świadome dziękuję, otrzep się i idź dalej odważnie przed siebie.

J.B.: Jakie były Wasze największe wyzwania podczas zakładania firmy?

D i W: Program Biznes w Kobiecych Rękach pokazał nam, że biznes to nie tylko rejestracja w systemie, ale to przede wszystkim relacje i odwaga do przyjęcia zmiany, porażki, odwaga do poznania i dzielenia się przede wszystkim sobą, tym co w środku w sercu i otwartość na współpracę i budowanie zespołu. Sądzimy, że największe wyzwania są jeszcze przed nami.

J.B.: Jakie kompetencje, zdolności czy talenty uważacie, że powinna posiadać lub rozwijać przyszła przedsiębiorczyni?

D i W: Dobrze jest najpierw poznać swoje osobiste zasoby i talenty, i z tych najwięcej korzystać, do reszty trzeba poszukać współpracowników. Niezbędna jest na pewno umiejętność rozmawiania, pytania, gdy czegoś nie wiemy, otwartość na szukanie odpowiedzi. Przyda się też zdecydowanie sumienność, systematyczność i łatwość prezentowania się.


J.B.: Od czego zaczęłyście zakładanie firmy i z czyjej pomocy skorzystałyście? Czyją pomoc uważacie za niezbędną, aby otworzyć własną firmę?

D i W: Naszą działalność zaczęłyśmy od przygotowania produktu, nie było to MVP, ale coś bardziej zaawansowanego. Następnie zweryfikowałyśmy delikatnie obecność na rynku podobnych produktów i otworzyłyśmy sklep internetowy.
Korzystałyśmy z konsultacji księgowej, znajomych, którzy już mają swoją działalność i dużo czytałyśmy w internecie. Z perspektywy czasu uważamy, że warto skorzystać z konsultacji dotyczących wsparcia finansowego, ale też po prostu policzyć koszty do momentu osiągnięcia tzw. progu rentowności i bezwzględnie określić jasno grupę docelową – naszego klienta, który jest przecież najważniejszy!

J.B.: Co dał Wam program Biznes w Kobiecych Rękach? Jako uczestniczki, które ukończyły go z sukcesem i wygrały konkurs na najlepszy pitching, czy powtórzyłybyście udział w programie?

Z domu wyniosłyśmy przekonanie, że w życiu trzeba być samodzielnym (tu: robić wszystko samemu) i takie miałyśmy nastawienie zakładając firmę. Biznes w Kobiecych Rękach skutecznie zweryfikował to, że do osiągnięcia sukcesu należy pracować w zespole. Poza tym otrzymałyśmy gotowe narzędzia do np. policzenia biznesu, ogromną porcję wiedzy o sposobach prowadzenia i rozwijania firmy, poznałyśmy wiele cennych osobistości otwartych na pomoc startupom i zapaliło się w nas światełko, że “to” da się zrobić. Dziewczyny z Sieci Przedsiębiorczych Kobiet pokierowały nasz kiełkujący startup na ścieżkę. Biznes w Kobiecych Rękach – warsztat budowy skrzydeł do dalekich lotów 🙂 – wybieramy się w tę podróż, a powtórce programu Biznes w Kobiecych Rękach zawsze powiedziałybyśmy: OCZYWIŚCIE 🙂

Spodobał Ci się artykuł?
UDOSTĘPNIJ
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Jak mówić o sobie dobrze A. Więcka
Kobiety zabierają publicznie głos dwa razy rzadziej niż mężczyźni. Nie...
Cena:
50.00 
Planner przedsiębiorczej kobiety
Planner przedsiębiorczej kobiety został stworzony dla przedsiębiorczyń od przedsiębiorczyń. Zawiera...
Cena:
100.00 
Klub Black Swan Prestige
Black Swan Prestige to inicjatywa tworząca nowoczesne środowisko współpracy dla...
Cena:
3,600.00 
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Wydarzenia
84. Śniadanie Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
02.10.23 I godz. 9.00  Wielki powrót cieszącego się ogromnym powodzeniem...
Cena:
159.00 
Wydarzenia
Koktajl Liderek
28.09.23  Zapraszamy na Koktajl Liderek. Spotykamy się, aby wymienić się...
Cena:
400.00 
Członkostwo
Roczne członkostwo w Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
Produkt dla  przedsiębiorczych kobiet, w ramach którego pomagamy Ci w...
Cena:
500.00  dla rok
Członkostwo
Klub Black Swan Prestige
Black Swan Prestige to inicjatywa tworząca nowoczesne środowisko współpracy dla...
Cena:
3,600.00 
Polecamy przeczytać:
Bardzo mocno wierzę w siłę relacji
Biznes w Kobiecych Rękach to wsparcie dla startujących przedsiębiorczyń, ale też ogromna dawka inspiracji. Przekonała się o tym Joanna Dolińska - uczestniczka IX edycji Programu.
Jak wdrażać nowe technologie w praktyce?
Jak wdrażać nowe technologie w biznesie? To pytanie zadaje sobie niejeden przedsiębiorca chcący nadążyć za nowinkami związanymi z cyfryzacją. Odpowiedzi najlepiej szukać u praktyków, którzy stosują technologiczne rozwiązania na co dzień w swoich firmach. Wiedza i rady ekspertów mogą stanowić doskonałą podstawę do wprowadzania zmian, które zrewolucjonizują i uefektywnią dotychczasowe przyzwyczajenia zawodowe.
Zdalna -współ- praca
Sytuacja, która dotknęła całe nasze społeczeństwo - zaskoczyła i nas. Ośmioosobowy zespół realizujący kilka bardzo dużych projektów w dużej mierze opierających się na networkingu i wydarzeniach - praktycznie w ciągu jednego dnia musiał się przestawić na pracę zdalną. Do tej pory doświadczenie pracy w systemie home office było czymś naturalnym w wyjątkowych sytuacjach - na przykład w przypadku choroby dzieci czy realizacji projektów w innych miastach. Często jednak pojawiało się poczucie wyobcowania i przekonanie, że w biurze sprawy dzieją się szybciej, sprawniej i w miłej atmosferze a my jesteśmy sami ze sobą
0
Your Cart is empty!

It looks like you haven't added any items to your cart yet.

Browse Products