Zacznij działać zanim będziesz gotowa - Sieć Przedsiębiorczych Kobiet

Zacznij działać zanim będziesz gotowa

O zdobywaniu doświadczenia biznesowego, konsekwencji w działaniu i realizowaniu wyznaczonych celów opowiada Dominika Chirek, absolwentką programu Biznes w Kobiecych Rękach i założycielka firmy Naturalnie Proste.
Foto-od-K-JablonskaChirek

Fot. Kaśka Jabłońska

 

Skąd pojawił się Twój pomysł na biznes?

Dominika Chirek: Mój pomysł na biznes to edukacja – uczę, jak odróżniać kosmetyki naturalne od takich, które je tylko udają. Zaczęło się 20 lat temu od opinii prawnej dla dużego koncernu kosmetycznego. Pracowałam jako prawniczka w amerykańskiej kancelarii prawniczej. Nie sądziłam, że zgłębianie tak wąskiej dziedziny, jaką jest prawo kosmetyczne, przerodzi się w moją pasję i zainteresowanie kosmetykami naturalnymi, których zaczęłam używać. Zauważyłam, że na rynku jest chaos, a konsumenci gubią się w gąszczu mylących deklaracji marketingowych. Najpierw pomagałam rodzinie, utworzyłam coś na kształt newslettera, który rozsyłałam mailem znajomym, założyłam blog i wykorzystałam coraz bardziej popularne media społecznościowe.

Co skłoniło Cię, aby rozpocząć swój biznes właśnie teraz?

D. Ch.: Moja droga zawodowa ewoluowała. Wyszłam z korporacji, pracowałam w firmie doradczej, gdzie zajmowałam się prawnymi aspektami strategii dla przedsiębiorstw, a potem znalazłam się w służbie publicznej, pełniąc stanowisko wysokiego urzędnika państwowego. Pandemia pokrzyżowała moje plany zawodowe, za to rozwinęły się moje media społecznościowe i skupiłam się na dotychczasowym hobby, jakim było właśnie edukowanie konsumentów w kwestii kosmetyków naturalnych. Pojawiły się propozycje współpracy i postanowiłam z tego skorzystać.

Czego najbardziej się bałaś, zakładając swoją firmę?

D. Ch.: Bałam się braku doświadczenia. Nigdy wcześniej nie prowadziłam własnej firmy, tylko byłam zatrudniona u kogoś, a tu nagle trzeba było wziąć wszystkie sprawy w swoje ręce. Nie będzie szefa, który podejmie decyzję, a ja ją wykonam. To ja mam wyznaczyć sobie strategię i ją realizować. Byłam przyzwyczajona do tej „wyższej instancji”, która była wsparciem i zdejmowała ze mnie ciężar odpowiedzialności. Bałam się, czy będę sobie umiała poradzić z przysłowiową papierkową robotą, a okazało się to dużo prostsze niż lata temu, gdy pracując w kancelarii prawniczej, pomagałam zakładać spółki klientom.

Jakie były Twoje największe wyzwania podczas zakładania firmy? Co było szczególnie trudne?

D. Ch.: Najtrudniejsze było podjęcie decyzji, żeby to w końcu zrobić. Nie odkładać na kolejny miesiąc. Większość z nas ma skłonność do odsuwania w czasie rzeczy, które wydają nam się trudne, bo ich nie znamy, bo robimy coś po raz pierwszy. Tak właśnie było w moim przypadku. Postanowiłam więc zrobić to krok po kroku. Spotkałam się z księgową, pomogła mi z formalnościami, których się najbardziej bałam. A gdy już zapadła decyzja i wyznaczyłam datę rozpoczęcia działalności gospodarczej, to oswajałam się z tym terminem i w sumie im bliżej było tej daty, tym bardziej nie mogłam się jej doczekać, bo okazało się, że mam klientów i mogę wystawiać pierwsze faktury.

Jakie trzy wskazówki dałabyś kobietom, które chcą założyć własną firmę?

D. Ch.: Po pierwsze, nie bać się, tylko działać, mimo tego, że wydaje nam się, że nie jesteśmy jeszcze gotowe. Stawiamy sobie zbyt wysoko poprzeczkę. I tak będziemy popełniać mnóstwo błędów, ale i będziemy z nich wyciągać lekcje i się uczyć. Po drugie, uczyć się i inwestować w siebie, w swój rozwój. Podczas kursu Biznes w Kobiecych Rękach sporo dowiedziałam się o sobie i uwierzyłam, że sobie poradzę, bo takich jak ja, które chcą zacząć własny biznes, jest więcej. Po trzecie, nie bać się prosić o pomoc i ją przyjmować. Jeśli nie wiesz czegoś, to znajdź kogoś, kto to wie i go zapytaj, poproś o radę.

 

 

 

Jakie kompetencje, zdolności czy talenty Twoim zdaniem powinna posiadać i rozwijać przyszła przedsiębiorczyni?

D. Ch.: Kobiety potrafią robić kilka rzeczy naraz. I to jest zdecydowanie potrzebne przy prowadzeniu własnej firmy. Trzeba sobie opracować swoją własną strategię, to nie musi być profesjonalny biznesplan, ale musimy wiedzieć, co chcemy robić. Następnie skupić się na tym, żeby swój cel biznesowy zmaterializować, założyć firmę i ten cel realizować, nie zastanawiać się zbyt długo, tylko po prostu działać. Do tego nie potrzeba żadnego szczególnych talentów czy zdolności, wystarczy być zdeterminowanym i konsekwentnym. Są różne biznesy i różne sposoby ich prowadzenia, rozwijania. Każda kobieta musi znaleźć swój sposób i on będzie najlepszy, bo własny, wypracowany, zgodny z jej charakterem.

Od czego zaczęłaś zakładanie firmy i z czyjej pomocy skorzystałaś? Czyją pomoc uważasz za niezbędną, aby otworzyć własną firmę?

D. Ch.: Zanim założyłam firmę, znalazłam księgową. To jest klucz. Spotkałam się z kilkoma osobami i wybrałam tę, która mnie do siebie przekonała. Kierowałam się intuicją i się nie zawiodłam. To księgowa pomogła mi załatwić wszystkie formalności, które myślałam, że są dużo bardziej skomplikowane, niż się okazało w rzeczywistości. Bałam się nieznanego i pomoc księgowej, kogoś, kto miał tu doświadczenie – to było coś, z czym sama pewnie też bym sobie poradziła, ale kosztowałoby mnie to dużo więcej czasu i energii.

Co dał Ci program Biznes w Kobiecych Rękach?

D. Ch.: Program Biznes w Kobiecych Rękach pomógł mi rozwinąć skrzydła. Dostałam ogromne wsparcie, które naprawdę dodało mi odwagi. Poznałam kobiety, które tak jak ja, miały pomysł, ale jeszcze nie zdecydowały się na kolejny krok, żeby zacząć działać na własny rachunek. Zaskoczeniem było dla mnie dużo zajęć z rozwoju osobistego. Nie uczestniczyłam wcześniej w tego typu warsztatach i do tej pory wydawały mi się one zbędne. Tymczasem dowiadując się więcej o sobie, potrafiłam wyznaczyć sobie cele, zmobilizować się i zaczęłam je realizować.

Co chciałabyś przekazać uczestniczkom kolejnych edycji Biznes w Kobiecych Rękach, w oparciu o własne doświadczenie i uczestnictwo w programie?

D. Ch.: Bądźcie uważne na każdych zajęciach, róbcie notatki i wymieniajcie się spostrzeżeniami z innymi uczestniczkami kursu. Wiedza, którą dostaniecie, jest naprawdę wartościowa, doda Wam odwagi i pomoże ruszyć do przodu.

 

 

Biznes w Kobiecych Rękach jest autorskim projektem Sieci Przedsiębiorczych Kobiet, który zajął pierwsze miejsce w konkursie Central European Startup Awards 2018 w kategorii Best accelerator or incubator. Program jest realizowany przy wsparciu finansowym Citi Foundation w Nowym Jorku oraz wsparciu merytorycznym Fundacji Kronenberga Citi Handlowy.

Spodobał Ci się artykuł?
UDOSTĘPNIJ
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Planner przedsiębiorczej kobiety
Planner przedsiębiorczej kobiety został stworzony dla przedsiębiorczyń od przedsiębiorczyń. Zawiera...
Cena:
100.00 
Roczne członkostwo w Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
Produkt dla  przedsiębiorczych kobiet, w ramach którego pomagamy Ci w...
Cena:
500.00  dla rok
Business Mixer
Produkt dla kobiet, które chcą nawiązać kontakty biznesowe. BUSINESS MIXER...
Cena:
10.00 
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Wydarzenia
84. Śniadanie Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
02.10.23 I godz. 9.00  Wielki powrót cieszącego się ogromnym powodzeniem...
Cena:
159.00 
Wydarzenia
Koktajl Liderek
28.09.23  Zapraszamy na Koktajl Liderek. Spotykamy się, aby wymienić się...
Cena:
400.00 
Członkostwo
Roczne członkostwo w Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
Produkt dla  przedsiębiorczych kobiet, w ramach którego pomagamy Ci w...
Cena:
500.00  dla rok
Członkostwo
Klub Black Swan Prestige
Black Swan Prestige to inicjatywa tworząca nowoczesne środowisko współpracy dla...
Cena:
3,600.00 
Polecamy przeczytać:
Czy kobiety w biznesie mają pod górkę?
Ekspert mężczyzna będzie uważał, że jest świetny, niezależnie, czy ma coś do powiedzenia, czy nie. Kobiety, niestety, przeciwnie. Mogą wiedzieć trzy razy więcej, ale będą się obawiać, że dostaną jedno pytanie, na które nie będą znać odpowiedzi. W psychologii to się nazywa syndromem oszusta – uważam, że miejsce, w którym jestem to nie moja zasługa, nie moja praca, tylko przypadek, szczęście i to się zaraz wyda - Przeczytaj wywiad z Danutą Rolinger-Bednarską, właścicielką butikowej agencji Roliger PR, Mentorką Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
A może rzucić wszystko, wyjechać w góry i założyć własny biznes?
O korzystaniu z pojawiających się możliwości, szukaniu wiedzy w niespodziewanych miejscach oraz o kobiecym wsparciu, opowiada Ewa Tarczoń, absolwentka programu Biznes w Kobiecych Rękach i założycielka Farmy Podkarpackiej
Profil na Linkedin? Ale po co?
W Polsce liczba zarejestrowanych kont na LinkedIn przekroczyła już 5 milionów. Teraz czas na Ciebie!
0
Your Cart is empty!

It looks like you haven't added any items to your cart yet.

Browse Products