Menu
Odkąd postanowiłam, że zostanę projektantką mody, wiedziałam, że chcę mieć własną linię odzieżową. Pomysł na to jak ona ma wyglądać mocno ewoluował z czasem. Nigdy nie lubiłam podążać za trendami, dlatego zależało mi na tym, aby stworzyć markę, która jest nieco inna niż wszystkie.
YQUAL (ˈiːkwəl) to mój manifest w stronę szeroko pojętej równości. Chciałam stworzyć ubrania, które nie będą nikogo wykluczać, bez względu na płeć, wzrost, orientację seksualną czy styl życia.
Wierzę, że jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji w modzie, gdzie granice “męskości” i “kobiecości’ coraz bardziej się rozmywają, dlatego zaprojektowałam uniwersalne ubrania, które dopasowują się do różnego rodzaju sylwetek.
Chciałam uniknąć sztampowego podziału na fasony damskie i męskie, dlatego w sklepie internetowym www.yqual.studio znajdziecie jedynie zakładkę “Dorośli” i “Dzieci”.
Jako osoba o niskim wzroście, od zawsze miałam problem ze znalezieniem spodni, których nie trzeba skracać. Z doświadczenia wiem, że większość świata mody w swoich projektach uwzględnia jedynie osoby o średnim wzroście, pozostawiając znikomy wybór dla tych wykraczających poza “widełki”. Nauczona doświadczeniem postanowiłam stworzyć ubrania w wersji petite, regular i tall. W miarę rozwoju firmy chciałabym jeszcze bardziej poszerzyć wachlarz dostępnych rozmiarów, tak aby dotrzeć do jak największej liczby osób, które często są pomijane.
Istotnym dla mnie aspektem jest problem odpadów, jakie generuje branża fashion. Nie chciałam, aby YQUAL była kolejną marką, która przyczynia się do nadprodukcji plastiku, tak powszechnie używanego w przemyśle odzieżowym. Wszystkie materiały, z których wykonywane są ubrania są pochodzenia naturalnego oraz posiadają certyfikaty takie jak OEKO-TEX czy GOTS. Aby uniknąć nadprodukcji, współpracuję z małymi lokalnymi szwalniami, co pozwala mi monitorować cały proces.
Moda od zawsze była sposobem na wyrażenie osobowości, manifestację poglądów i pewnego rodzaju wyrazem buntu na ówczesną sytuację na świecie. YQUAL to owoc mojego sprzeciwu przeciw wszelkiego rodzaju dyskryminacji.
Tak! Myślę, że każdy ma pewne obawy przed nieznanym. W moim otoczeniu nie ma wielu osób, które pracują “na własny etat” dlatego wszystkiego musiałam nauczyć się od podstaw sama.
Od początku wiedziałam, że sposobem na wszelkie obawy jest poszerzenie mojej wiedzy na temat prowadzenia własnego biznesu, dlatego czytałam artykuły, brałam udział w webinarach, często też uczyłam się na własnych błędach.
Ogromnym wsparciem w rozwianiu moich obaw był na pewno program Biznes w Kobiecych Rękach, a zwłaszcza spotkania z moją wspaniałą mentorką Karoliną Witecką. Możliwość czerpania wiedzy od tak inspirujących kobiet sukcesu sprawił, że dostałam jeszcze więcej wiatru w żagle, a wszelkie obawy zeszły na dalszy tor.
Do tej pory nie musiałam nikogo przekonywać 🙂 Moi bliscy znają mnie z tego, że z uporem dążę do postawionych sobie celów i ciężko mnie zniechęcić. Odkąd zaczęłam pracować nad YQUAL napotkałam więcej trudności w życiu zawodowym i prywatnym niż mogłam się spodziewać. Mimo to fakt, że dążę do realizacji jednego z moich największym marzeń motywował mnie do dalszych działań. Każdą przeszkodę traktuję jak cenną lekcję, dzięki której mogę rozwijać się jako przedsiębiorczyni i jako człowiek.
Droga do realizacji moich planów jest bardzo często wyboista i pełna kompromisów, jednak prędzej czy później udaje mi się dotrzeć do mety. Jestem pewna, że tak będzie i tym razem, a swoją wiarą w sukces “zarażam” moje otoczenie.
Myślę, że jest to zależne od tego, jakiego rodzaju usługi oferujemy. Osobiście staram się wykorzystać każdą możliwość promocji swoich produktów. Korzystam głównie z social mediów takich jak Facebook oraz Instagram. Wraz ze sklepem internetowym prowadzę również lifestylowo-parentingowy blog i newsletter, który ma na celu inspirować potencjalnych klientów do prowadzenia bardziej zrównoważonego stylu życia. Dużą rolę odgrywa również networking oraz tzw. “marketing szeptany”, czyli polecenia, dlatego bardzo doceniam takie inicjatywy jak Sieć Przedsiębiorczych Kobiet.
Autentyczność – jest to jedna z moich osobistych wartości jak również główne założenie filozofii YQUAL.
Myślę, że jest nam się łatwiej utożsamić z markami, których komunikacja jest transparentna i autentyczna. Kiedy coś z nami rezonuje – łatwiej jest nam zbudować długotrwałą relację.
Zakładając YQUAL chciałam stworzyć bezpieczną przestrzeń, w której każdy może poczuć się akceptowany i zaopiekowany. Ubrania to tylko niewielka część tego konceptu, wiele pomysłów czeka cierpliwie na odpowiedni moment, dlatego warto obserwować moje działania, zapewniam, że będzie się sporo działo 😉
Kluczowa jest znajomość swoich kupujących oraz umiejętność dostosowania sposobu komunikacji do ich osobowości. Tak jak podczas budowania jakiejkolwiek długoterminowej relacji należy skupić się na słuchaniu drugiej strony oraz zadawaniu pytań, które mają na celu wnikliwe poznanie potrzeb konsumentów.
Tworząc swoje kolekcje bazuję na własnym doświadczeniu, ale też wsłuchuję się w potrzeby mojego otoczenia.
Od kilku lat łączę rodzicielstwo z pracą zawodową w modelu hybrydowym, dlatego zdaję sobie sprawę jak w ważne w takich okolicznościach jest łączenie elegancji i wygody.
Tak powstały ubrania YQUAL, które potrafią nadążyć za intensywnym trybem życia, dopasowując się do każdej okazji.
Każdy z warsztatów był wartościowy, jednak w moim przypadku najbardziej pomocne okazały się spotkania dotyczące komunikacji marki z Danutą Rolinger-Bednarską, tworzenia grupy docelowej z Jakubem Jedlińskim, oraz blok finansowy prowadzony przez Dominikę Nawrocką i Izabelę Kuleszę.
Bardzo ciężko wybrać mi jeden biznes, ponieważ każda z uczestniczek miała inspirujące pomysły.
Osobiście kibicuję Zosi i Małgosi, które wspólnie założyły firmę Pattmond. Dziewczyny tworzą skórzane akcesoria premium dla czworonogów i ich właścicieli. Z racji tego, że wszystkie działamy w branży mody, napotykamy podobne trudności, dlatego łatwo nam się utożsamić z tym, przez co przechodzi każda z nas. Sama idea tworzenia zestawów jest mi bardzo bliska. Jednym z głównych konceptów YQUAL jest tworzenie kapsułowej szafy, dzięki której można stworzyć pasujące stylizacje dla każdej rodziny, bez względu na jej model. Nasi pupile są również pełnoprawnym członkami rodziny, dlatego mocno trzymam kciuki za dziewczyny i ich projekt.
Najważniejsze to być gotową na zmiany. Program BWKR to ogromna dawka wiedzy od najlepszych specjalistów. Informacje, które otrzymacie będą niezmiernie inspirujące, ale również zaskakujące, niekiedy nawet mogą zmienić kierunek, w jaki do tej pory patrzyłyście.
BWKR daje możliwość poznania wielu wspaniałych osobowości oraz rozbudowania sieci kontaktów. To idealne miejsce, aby poszerzyć swoje horyzonty, wymienić się doświadczeniami, czy nawet zbudować potencjalną bazę klientów.
Biznes w Kobiecych Rękach jest autorskim projektem Sieci Przedsiębiorczych Kobiet, który zajął pierwsze miejsce w konkursie Central European Startup Awards 2018 w kategorii Best accelerator or incubator. Program jest realizowany przy wsparciu finansowym Citi Foundation w Nowym Jorku oraz wsparciu merytorycznym Fundacji Kronenberga Citi Handlowy.
Copyright 2024 – Sieć Przedsiębiorczych Kobiet
