Biznes bywa wrażliwy

O otwartości na nowe oraz szczerym poszukiwaniu swojej drogi w biznesie opowiada Adrianna Gajdziszewska, absolwentka programu Biznes w Kobiecych Rękach i założycielka firmy Kwiaty Paproci.
adrianna gajdziszewska

Skąd pojawił się Twój pomysł na biznes?

Adrianna Gajdziszewska: Wszystko przyszło bardzo naturalnie. Sztuka zawsze była obecna w moim życiu, choć długo nie wiedziałam, jaka forma kontaktu z nią jest dla mnie najlepsza. Postanowiłam ją zgłębić od strony praktycznej i teoretycznej, studiując jednocześnie dwa kierunki. Wystawy, warsztaty, konferencje, publikacje, wywiady, organizacja wydarzeń, współprace… – doświadczanie, by znaleźć swoją drogę. Zostałam przy tworzeniu, ale moim dużym talentem okazało się także zarażanie innych pasją do sztuki. Chcę uwrażliwiać, pokazywać jak formy, barwy i kompozycje budują naszą rzeczywistość, co nam daje doświadczanie wizualności. Chcę pokazywać jak czytać sztukę, by z niej czerpać dla siebie. Mając już świadomość czego chcę, musiałam jeszcze znaleźć drogę łączącą te kwestie. Projekty artystyczne tworzone z moim przyjacielem Piotrem Kolanko rozwinęły się na tyle, by móc ubrać je w ramy biznesu. Powstała propozycja wizualna, oferująca sztukę, design i meble. Powstały obiekty dla ludzi – obiekty, za których pomocą mogą wyrazić swoją indywidualność, odwagę i zbudować przestrzeń, w której poczują harmonię. Kwiaty Paproci stały się słowiańskim symbolem poszukiwania tajemniczego piękna.

Co skłoniło Cię, aby rozpocząć swój biznes właśnie teraz?

A. G.: Każdy moment jest dobry czy żaden moment nie jest wystarczająco dobry? Ja wybrałam pierwszą opcję, licząc się z drugą. Zawsze będzie coś – wyjazd, choroba, inflacja, pandemia? Zawsze będzie brakować na coś czasu. Ale! Od zawsze się rozwijam, uczę, doświadczam, szukam, pytam, tworzę, działam, poznaje środowisko artystyczne. Od zawsze mnie to pasjonuje. Wiedziałam, że nie będzie tego jednego, najlepszego momentu. W trudnym czasie rzuciłam pracę, postawiłam odważny krok wychodząc ze swojej strefy komfortu, by realizować marzenia i zmienić swoje życie.

Czego najbardziej się bałaś zakładając swoją firmę?

A. G.: Bałam się nieznanego. Bałam się odpowiedzialności. Bałam się braku stabilności finansowej. W moim przypadku strach paradoksalnie stał się motywatorem, by to zmienić.

Jakie były Twoje największe wyzwania podczas zakładania firmy? Co było szczególnie trudne?

A. G.: Trudne było zderzenie z rzeczywistością i zrozumienie, że biznes na świecie wcale nie jest apolityczny, aseksualny i obiektywny. Wyzwaniem była zmiana mentalności, a dokładniej zerwanie z nadmiernie emocjonalnym i wrażliwym podejściem do swojej firmy. Finalnym punktem było rozgraniczenie życia osobistego od pracy, oraz zrozumienie, że ja – w biznesie i ja – w życiu, mogą się różnić, jednocześnie pozostając sobą.

Jakie trzy wskazówki dałabyś kobietom, które chcą założyć własną firmę?

A. G.: Na początku należy zadać sobie kluczowe pytanie – czy to, czym chcesz się zajmować w firmie wynika z ciebie i twojej pasji. Jestem pewna, że sukces możemy osiągnąć tylko ze szczerym czuciem, dobrą, naturalną energią, chęcią poszukiwania i rozwijania. Dobrze jest budzić się codziennie z dobrym nastawieniem do działania! Druga rzecz – wyrzućmy ze swojego życia destrukcyjny perfekcjonizm. Nie dajmy się mu stopować w działaniu i nie pozwólmy mu wygaszać dobrych emocji. Trzecia – działajmy i świadomie się temu przyglądajmy, by wyciągać wnioski. 

Jakie kompetencje, zdolności czy talenty Twoim zdaniem powinna posiadać i rozwijać przyszła przedsiębiorczyni?

A. G.: Słowo klucz to otwartość – na nowe, na ludzi, rozwiązania, na siebie, na eksperyment. Wymieniam dalej: kreatywność, spokój, wytrwałość, konsekwencja, radość z działania, zgodność ze swoimi wartościami. W moim odczuciu przyszła przedsiębiorczyni przede wszystkim powinna posiadać chęć do ciągłego rozwoju i zmian. Wszystkiego innego można się nauczyć albo… komuś zlecić. 

Od czego zaczęłaś zakładanie firmy i z czyjej pomocy skorzystałaś? Czyją pomoc uważasz za niezbędną, aby otworzyć własną firmę? 

A. G.: Zaczęłam od upewnienia się, że sztuka i działanie to jest przysłowiowe „to”. Potem poszło z górki. Na pewno dobrze jest w tym całym procesie mieć wsparcie bliskich. Jednak z nimi nie zawsze można porozmawiać o swojej strategii biznesowej, planach, marketingu, zatrudnieniu etc. i jest to zrozumiałe. Warto znaleźć osobę, która wysłucha i z dystansu zada pytanie. Mi, samo mówienie pozwala przenieść kwestie z obszaru myśli i planów do obszaru rzeczywistości, a pytania i zdania usłyszane z innej perspektywy pozwalają na wyjście ze schematów.

Co dał Ci program Biznes w Kobiecych Rękach?

A. G.: Program pozwolił mi uporządkować moją wiedzę, poczuć się pewniej w biznesowej otoczce, pomógł mi zrozumieć, że nie zawsze muszę być „one-man army”…  Inspirująco czerpało się siłę od innych kobiet, które są w podobnym, trudnym momencie, a dają sobie ogromną ilość wsparcia. Wyjątkowy okazał się program mentoringowy. Dzięki Monice Serafin zrozumiałam jak iść do przodu pewniej, jak wiele alternatywnych dróg mogę wybierać podejmując decyzje. Wiem już jak pracować, by czuć spokój i bezpieczeństwo, i przede wszystkim jak prowadzić biznes w zgodzie ze sobą! Monika, jeszcze raz dziękuję – teraz mogę latać pewnie!

Co chciałabyś przekazać uczestniczkom kolejnych edycji Biznes w Kobiecych Rękach w oparciu o własne doświadczenie i uczestnictwo w programie?

A. G.: Jeśli faktycznie myślicie o założeniu firmy, to program taki jak Biznes w Kobiecych Rękach zdecydowanie da Wam to, czego na tym etapie bardzo potrzebujecie – wsparcie i wiedzę. Łapcie kontakty, czerpcie od ekspertów, budujcie swoją własną ścieżkę, a w tym wszystkim nie zapominajcie, że to Wy jesteście w tym procesie najważniejsze.

 

 

Biznes w Kobiecych Rękach jest autorskim projektem Sieci Przedsiębiorczych Kobiet, który zajął pierwsze miejsce w konkursie Central European Startup Awards 2018 w kategorii Best accelerator or incubator. Program jest realizowany przy wsparciu finansowym Citi Foundation w Nowym Jorku oraz wsparciu merytorycznym Fundacji Kronenberga Citi Handlowy.

Spodobał Ci się artykuł?
UDOSTĘPNIJ
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Roczne członkostwo w Klubie Black Swan Prestige
Klub Black Swan Prestige to ekskluzywna społeczność doświadczonych kobiet sukcesu,...
Cena:
3,900.00  dla rok
91. świąteczne Śniadanie Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
13.12.2024; godz. 9.00 Spotkanie networkingowe. Rano, przy pysznej kawie i...
Cena:
159.00 
Planner przedsiębiorczej kobiety
Planner przedsiębiorczej kobiety został stworzony dla przedsiębiorczyń od przedsiębiorczyń. Zawiera...
Cena:
100.00 
Narzędzia dla przedsiębiorczych kobiet
Wydarzenie premium
Wyjątkowe spotkanie- Józef Chełmoński w Muzeum Narodowym
4.12.2024 środa, godz.18.00 Muzeum Narodowe. Przyjdź na zamknięte zwiedzanie prac...
Cena:
400.00 
Wydarzenia
91. świąteczne Śniadanie Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
13.12.2024; godz. 9.00 Spotkanie networkingowe. Rano, przy pysznej kawie i...
Cena:
159.00 
Produkt cyfrowy
Opłata wpisowa - program Next 2024/2025
Opłata wpisowa dla Uczestniczek, które pomyślnie przeszły proces rekrutacji. Program...
Cena:
865.00 
Klub Mentorek
Program szkoleniowy online dla Klubu Mentorek - kontynuacja NEXT
Dla kogo? Dla Mentorek, które pomyślnie przeszły proces rekrutacji, brały...
Cena:
480.00 
Polecamy przeczytać:
Mentorki polecają - kogo warto obserwować na LinkedIn?
LinkedIn działa najlepiej, kiedy jest relacją dwustronną. Warto być na nim zarówno twórczynią, jak i odbiorczynią. Żeby z tej drugiej funkcji czerpać jak najwięcej, dobrze jest obserwować osoby, które swoimi treściami wnoszą faktyczną wartość.
Czy kobiety w biznesie mają pod górkę?
Ekspert mężczyzna będzie uważał, że jest świetny, niezależnie, czy ma coś do powiedzenia, czy nie. Kobiety, niestety, przeciwnie. Mogą wiedzieć trzy razy więcej, ale będą się obawiać, że dostaną jedno pytanie, na które nie będą znać odpowiedzi. W psychologii to się nazywa syndromem oszusta – uważam, że miejsce, w którym jestem to nie moja zasługa, nie moja praca, tylko przypadek, szczęście i to się zaraz wyda - Przeczytaj wywiad z Danutą Rolinger-Bednarską, właścicielką butikowej agencji Roliger PR, Mentorką Sieci Przedsiębiorczych Kobiet
Skąd pomysł na biznes? Z silnej potrzeby wyhamowania świata.
Kiedy biznes powstaje z potrzeby wyhamowania świata. Przeczytaj inspirujący wywiad z Anną Stefańską - absolwentką programu Biznes w Kobiecych Rękach
0
Twój koszyk jest pusty

Wygląda na to, że nie dodał Pan/i jeszcze żadnych produktów do koszyka.

Przeglądaj produkty